"barbar od kuchni" właściwie może znaczyć wszystko. Kuchnia to dla mnie miejsce magiczne. Lubię gotować, to moja pasja. Lubię fotografować potrawy, lubię je smakować. Ale "od kuchni" to też moja osobowość, moje życie, moje radości, smutki ...
Moje ja.
Najlepsze gofry są w Lublinie. Na ul. Wileńskiej. "Gofry u Ireny". Receptura od lat ta sama, niezmienna. Prawdziwa bita śmietana. Świeże owoce sezonowe i przepyszna marmolada zimą. Otarta gorzka czekolada.... Poezja.
nigdy nie potrafiłam podrobić w domu tych gofrów z budki ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze gofry są w Lublinie. Na ul. Wileńskiej. "Gofry u Ireny". Receptura od lat ta sama, niezmienna. Prawdziwa bita śmietana. Świeże owoce sezonowe i przepyszna marmolada zimą. Otarta gorzka czekolada.... Poezja.
OdpowiedzUsuńZapach gofrów od razu kojarzy mi się z wakacjami :) niestety w domu to nie to samo...
OdpowiedzUsuń